środa, 17 lipca 2013

Kolejną pozycją wśród piw smakowych obecnych na blogu jest Lubuskie Śliwkowe z Browaru Witnica. Wraz z towarzyszem, o którym zapomniałem wspomnieć przy poprzednim wpisie, zaryzykowaliśmy i kupiliśmy dwie butelki tego oto trunku. Bez dłuższych wahań, po odpowiednim schłodzeniu piw, usiedliśmy przy stole i rozpoczęliśmy wspólną degustację...





Barwa to nieprzejrzysty, mętny ciemny brąz, wpadający lekko w fiolet.
Piana jest bardzo gęsta, drobnopęcherzykowa; długo się utrzymuje na powierzchni i ładnie oblepia szklankę.
W aromacie obecne nuty śliwkowe z dozą czekoladowego powiewu. Momentami wyczuwalny była woń spalonego karmelu.
Smak początkowo zdaje się być cierpki, po chwili pojawia się nuta suszonej śliwki do której dołącza wrażenie wędzonki zmieszanej ze spalonym karmelem. Sam posmak owocowy pozostaje długo na języku, a niepożądana spalenizna i wędzonka znikają. Piwo jest dość treściwe, a i jego pijalność jest też dosyć niska.
Wysycenie jest niskie.

Nie mogę powiedzieć, aby to piwo należało do moich ulubionych z Browaru Witnica. Zdecydowanie lepiej w porównaniu do tego wypada Lubuskie Jagodowe. Jego przykrym mankamentem jest wyczuwalny spalony karmel i przewijająca się w tle wędzonka, co jest uciążliwe podczas degustacji. Po wypiciu połowy, picie piwa staje się męczące i nie daje przyjemności. Nie mogę odradzić spróbowania tej pozycji, bo Śliwkowe samo w sobie nie jest najgorsze i warto zapoznać się z takim smakiem, ale dla wybrednych podniebień, może stać się rozczarowaniem.



Informacje szczegółowe o piwie:
  • Alkohol: 4,2% obj.
  • Pasteryzacja: nie
  • Dostępność:  Delikatesy Piotr i Paweł w Chrzanowie
  • Pojemność: 0,5 l


Ocena

0 komentarze :

Prześlij komentarz