sobota, 12 października 2013

Miniony piątek przyniósł ze sobą kolejną nowość spod szyldu Pracowni Piwa i tym razem było to nierozpowszechnione na polskim rynku Golden Ale. Sare Heid, co w szkockim dialekcie miałoby oznaczać ból głowy, został przygotowany we współpracy z piwowarem domowym Arkadiuszem Makarenko, który specjalnie na warzenie przyjechał z Szkocji. Na premierę tego Golden Ale'a wybrałem się tradycyjnie do Strefy Piwa w Krakowie w doborowym towarzystwie dwóch przyjaciół, aby sprawdzić czy Sare Heid jest faktycznie tak pijalne, jak pisali o nim na stronie Pracowni Piwa.



Piana nikła i niejednolita, raczej drobnopęcherzykowa oblepiająca delikatnie szkło.


Barwa mglista i idealnie złota; bardzo ładna i ciesząca oko.

Aromat wyraźnie owocowy i chmielowy; wyczuwalna w tle pewna ziołowość; orzeźwiający i przyjemny.

W smaku pojawia się niska, ale wyczuwalna goryczka chmielowa, która dość szybko znika z języka. W tle pojawia się odbicie aromatu, czyli lekka ziołowość i bardzo przyjemna owocowo-estrowa nuta. Piwo bardzo lekkie i faktycznie niesamowicie pijalne. W smaku niezbyt złożone, co nie wymaga wielkiej koncentracji przy degustacji i pozwala na relaks.

Nasycenie balansuje na granicy średniego z wysokim.

Kolejny raz mam przyjemność stwierdzić, że Pracownia Piwa nie zawodzi swojego klienta. Sare Heid jest kolejnym piwem z browaru w Modlniczce, z którego jestem na prawdę zadowolony i cieszy mnie też to, że ich produkty stoją cały czas na dość wysokim poziomie. Kolejnym plusem jest chęć wprowadzenia na polski rynek stylu, który nie jest u nas zbyt znany i rozpowszechniony. Sare Heid jest piwem lekkim, niezłożonym i bardzo pijalnym (myślę, że świetnie sprawdziłoby się na upalne letnie dni), zatem zasmakuje każdemu, kto ma ochotę na trochę relaksu przy szklanicy dobrego "ejla". Znajdziemy w nim trochę goryczki, chmielu, owoców i ziół. Gdyby nie ograniczenia finansowe mojego portfela na pewno poprosiłbym o kolejną szklankę Golden Ale'a, a potem o następną i jeszcze jedną...


 Informacje szczegółowe o piwie:


Ocena


0 komentarze :

Prześlij komentarz