wtorek, 24 września 2013

Czarny Kur uwarzony w stylu Dark Lager to kolejna flagowa pozycja Browaru Widawa. To także moje drugie spotkanie z tym piwkiem i kolejna okazja, aby go móc zrecenzować, ale w ciszy i spokoju. Wersja lana w samym browarze bardzo mi zasmakowała i nad wyraz byłem zachwycony, a gdy po 3 miesiącach przerwy miałem okazję nabyć wersję butelkową, uczyniłem to bez wahania. Czy wersja butelkowa też chwyta za serce tak samo jak lana w browarze?



Piana drobnoziarnista, gęsta i trwała o lekko brązowym zabarwieniu.

Barwa dosłownie czarna; kompletnie nieprzejrzysta.

Aromat mocno czekoladowy, trochę mleczno-kakaowy; bardzo przyjemny.

W smaku początkowo wyczuwalna jest minimalna palona goryczka, która szybko przemija, a zastępuje ją wspaniałe czekoladowe wrażenie z delikatnym mleczno-kakaowym posmakiem (taka Milka w płynie). Piwo średnio treściwe i momentami wodniste, dzięki czemu jest dobrze pijalne.

Wysycenie średnie.


I tak po tej degustacji okazało się, że wersja butelkowa w żaden sposób nie odstaje od wersji lanej w browarze. Ale co do samej oceny... Moim laickim zdaniem, jest to piwo zasługujące zdecydowanie na wysoką notę. Nie doszukałem się tutaj żadnych wad ani nieprzyjemności, wręcz przeciwnie. Czarny Kur pozwala delektować się sobą począwszy od pięknej barwy oraz gęstej piany poprzez niesamowicie przyjemny aromat kończąc na wspaniale zbalansowanym smaku czekolady oraz kakao. Dla wielbicieli słodszych i mniej goryczkowych piw jest to pozycja obowiązkowa. Na pewno wrócę nie raz do tego piwa.


Informacje szczegółowe o piwie:


Ocena

0 komentarze :

Prześlij komentarz