sobota, 23 listopada 2013

Red AIPA z Browaru Haust stanowiło dla mnie do niedawna pozycję nie do zdobycia. Gdy tylko dowiedziałem się, że pojawiło się w Krakowie, bez zastanowień zaopatrzyłem się w jedną butelkę tego reprezentanta American India Pale Ale. Od zeszłego roku krążą same pozytywne opinie o tym Red AIPA, które tylko zachęcają do spróbowania i od 12 miesięcy drażnią mi żółć. Na szczęście marzenia kiedyś się spełniają i w tym wypadku też tak było. W składzie podane chmiele Zeus, Cascade i Amarillo, więc musi być ciekawie. Dość gadania, otwieracz w ruch...



Piana gęsta, niejednolita, szybko się niweluje do cieniutkiego kożuszka; sympatycznie oblepia ścianki szkła.

Barwa mocno mglista, ciemnobursztynowa.

Aromat wyraźnie cytrusowy (mocno grapefruitowy) i bardzo orzeźwiający; pełny, intensywny i bogaty.

W smaku porządna goryczka chmielowa, wyraźna i nieściągająca; tutaj także mocno zaznaczona nuta kwaskowego grapefruita. W drugim rzucie pojawia się lekkie słodowe wrażenie, ale bardzo subtelne. Finisz cierpki i wytrawny.

Nasycenie średnie.




Pozytywne podsumowanie Red AIPA nie będzie chyba dla nikogo, żadnym zaskoczeniem. Myślę, że większość z Was zdążyła już go spróbować, ale dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji, zachęcam do sięgnięcia po butelkę tego American India Pale Ale. Dla fanów amerykańskich chmieli i wrażeń cytrusowych stanowi pozycję obowiązkową. Dla mnie strzałem w 10 stanowi powalający, bogaty i wyraźny aromat, który towarzyszy aż do opróżnienia szkła z piwa. Red AIPA gwarantuje 100% zadowolenie!

 Informacje szczegółowe o piwie: 
 Ocena

0 komentarze :

Prześlij komentarz