Ostatnią premierą z Browaru Olimp był Coffee Milk Stout, którego patronką stała się grecka bogini - Hera. Styl piwa, powstały z połączenia Milk Stouta z Coffee Stoutem, sam namawiał mnie do zakupu zwłaszcza, że uwielbiam te style, a przedrostek "Coffee" dodatkowo potęgował chęć zdobycia butelki Hery. Połączenie Stouta, laktozy oraz kawowego wrażenia budziło we mnie niesamowitą ochotę spróbowania tego cuda. Marzenia się spełniają i krótko po zakupie zasiadłem do degustacji... O bogowie...

Piana dość słaba - drobnopęcherzykowa beżowego koloru; niestety bardzo szybko znika z powierzchni.
Barwa prawie czarna, klarowna.
Aromat zdecydowanie kawowy; pojawia się także słodki powiew laktozy i paloność.
W smaku tak samo spotykamy kawę, ale nie gorzką, a raczej słodkawą (na prawdę wrażenie kawy z mlekiem); w tle pojawia się sama mleczna nuta i minimalna dawka diacetylu, po której następuje nieco rozwodniony finisz z ponownym, już delikatnym kawowym posmakiem. Piwo pijalne, ale trochę bez ciała i o małej treściwości .
Nasycenie niskie.
No i fajnie! Spróbowałem i jestem zadowolony. Piwo jest bardzo smaczne, pijalne i ciekawe. Nuty kawowe, mleczne i palone świetnie ze sobą współgrają, ale zawsze musi być jakieś moje "ale" i bynajmniej nie jest to piwo. Moje "ale" to kwestia treściwości tego piwa i braku ciała, które by bardzo pomogło chwycić odbiorcę za serce, albo za kubki smakowe. Hera jest na prawdę godna polecenia, ale przy kolejnej warce pomyślcie proszę, aby trochę zjechać z tej wodnistości na rzecz większej treściwości. Zachęcam Czytelników do spróbowania! Oby nie spadł na mnie gniew Zeusa za obcowanie z jego żoną, ale jak wiadomo, on sam też święty nie był...
- Styl piwa: Coffee Milk Stout
- Alkohol: 4% obj.
- Ekstrakt: 12,1% wag.
- IBU: 25
- Fermentacja: górna
- Pasteryzacja: tak
- Dostępność: Beer Concept w Krakowie
- Cena: 6,50 zł
- Pojemność: 0,5 l
Ocena
0 komentarze :
Prześlij komentarz