niedziela, 21 kwietnia 2013

Ten okrągły 10. post na blogu, wyjątkowo nie będzie zwyczajną recenzją, któregoś z piw jak z resztą sugeruje jego nazwa. Tytułowa Biała Małpa to owszem piwo, ale nie zwyczajne, bo uwarzone specjalnie na 1. urodziny Pijalni Piwa Biała Małpa w Katowicach dostępne tylko i wyłącznie na miejscu z kija podczas urodzin 20 kwietnia. Pozwolę sobie więc na opis tego urodzinowego tworu, jak i krótkie streszczenie minionych sobotnich obchodów.


Piwo Biała Małpa zostało uwarzone przez Mini Browar Restauracyjny MajEr w stylu Schwarzbier, jak już pisałem, z okazji 1. urodzin katowickiej pijalni piw. Podchodząc do lady, wiedziałem, że muszę obowiązkowo kupić i spróbować urodzinowego piwa nie mając bladego pojęcia, czym to cudo jest, w jakim stylu i przez kogo zostało uwarzone. Po chwili dowiedziałem się, że jest to tzw. Schwarz, co było dla mnie zaskoczeniem, bo nie miałem okazji spróbować żadnego piwa w tym stylu. Usiadłem więc w rogu, wyjąłem kartkę oraz długopis i zacząłem degustację, co jednak nie było łatwe przy tak dużym ruchu spowodowanym ogromnym zainteresowaniem urodzinowymi obchodami. Nie mniej jednak coś z tego wyszło...




Po nalaniu do szklanki piwo zachwyca swoją piękną kawową barwą. Mimo swojego ciemnego koloru jest lekko przejrzyste i bardzo przyjemne dla oka.
Po dłuższej chwili skupienia wyczuwalny jest lekki słodowy aromat ze śladami paloności. W tle pojawiają się delikatne chmielowe nuty i równoległy niski poziom słodyczy w zapachu.
Ocena smaku była już większym wyzwaniem. Początkowo uderzył mnie słód i chmielowe wrażenie w tle, które dotarło do mnie po chwili. Dobrze wyczuwalne palone nuty dają na podniebieniu wrażenie gorzkiej czekolady i niewielkiej ilości karmelu; po ogrzaniu piwo staje się bardziej wytrawne, pojawia się mocniejsza, acz bardzo przyjemna goryczka z kawowym aromatem oraz subtelną, lecz wyczuwalną odrobiną słodyczy. Posmak utrzymuje się na języku bardzo długo, a kawowo-czekoladowe wrażenie pozostaje aż do samego finiszu. Piwo w smaku jest delikatne, lekkie i przyjemnie pijalne o średniej treściwości.
Wysycenie także średnie; po połowie trochę się odbija gazem, ale mimo to poziom jest odpowiedni. Piana gęsta, o jasnobrązowym kolorze, jednak krótkotrwała; opadając oblepia ścianki szkła.
Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego piwka i wysoko go oceniam. Nie wiem czy to niesamowita aura urodzinowych obchodów tak wpłynęła na moje wrażenie, jednak mam nadzieję, że z mojej strony jest to obiektywna ocena. Na plus piwa wpływa to, że jest bardzo przyswajalne i pije się je na prawdę z wielką przyjemnością. Korzystnie wypada tu jego lekkość i delikatność oraz zróżnicowanie w smaku: od delikatnego chmielowego wrażenia, poprzez sympatyczną paloność kończąc na kawowo-czekoladowym wrażeniu.
Informacje szczegółowe o piwie:
Ocena (w skali szkolnej) - -5
Biała Małpa na urodzinowe obchody przygotowała kilka atrakcji. Do każdego zakupionego urodzinowego piwa, dołączany był jeden z trzech okolicznościowych wafli. Można było je także kupić w cenie 15 zł za komplet, urozmaicając tym samym swoją kolekcję podkładek. Kolejnym rarytasem było to, że z okazji urodzin każde piwo było o 1 zł tańsze, a gdy gość miał na sobie jakiś małpiany akcent (u mnie była to plakietka z logo BM), wymyślił wierszyk o małpie lub udał ją przy barze, dostawał zniżkę o kolejną złotówkę.

W lokalu panowała niesamowicie radosna atmosfera, białe urodzinowe balony plątały się wszędzie, a w gwarze, który panował dookoła słychać było tylko śmiech wszystkich dobrze bawiących się i popijających najlepsze piwa oraz tych, którzy cieszyli się z wygranych kufli z logiem Białej Małpy. Obsługa jak zwykle w pełni profesjonalna, uśmiechnięta i wesoła, z miłym nastawieniem do wszystkich (bardzo ciekawy przypadek, że zostałem zapytany przez panią o dowód osobisty, co zdarzyło mi się po raz pierwszy :) ). Na samym końcu pragnę pozdrowić przemiłych Państwa, którzy towarzyszyli mi przez prawie całą piwną podróż :)
Droga Biała Małpo ! Z okazji urodzin, życzę wszystkiego najlepszego, najlepszych piw, coraz więcej klientów i samych sukcesów. Możecie być z siebie dumni! Gdybym miał wehikuł czasu, z chęcią powędrował bym do 2014 roku, bo już nie mogę się doczekać kolejnych urodzin :)

0 komentarze :

Prześlij komentarz