środa, 20 marca 2013

Kolejną przygodą z Browarem Witnica jest spotkanie z lanym Piwem Celtyckim, ponownie w Rebel Garden Cafe. Ile ten ciemny trunek ma wspólnego z Celtami? Zaraz się przekonamy...

Piwo jest bardzo miłe dla oka, charakteryzujące się nieprzenikliwą, ciemnobrązową barwą, przeplataną wiśniowymi, lekko rubinowymi refleksjami.

Z samego początku wita nas karmelkowy, owocowy aromat.  Wyczuwalne nuty palonych ziaren kawy przeplatane momentami iście porterowym bukietem. 
Degustując, dają się wyczuć w smaku nutki miodu gryczanego lub cukru trzcinowego. Piwo pozbawione jest goryczki i jakichkolwiek chmielowych wrażeń, na rzecz bardzo ciekawych refleksji owocowych: posmaku śliwki i wiśniowego wrażenia. W tle odzywa się intrygujący posmak kawy oraz karmelu, co sprawia, że piwo pije się bardzo przyjemnie,  i jest ono świetnym towarzyszem podczas relaksujących wieczorów w wygodnym fotelu.
Wysycenie jest duże, wyczuwalne przy konsumpcji. Piana gęsta, ale nietrwała - szybko opada, osadzając się na ściankach szkła i pozostawiająca na powierzchni w postaci 2mm osadu.
Browar Widawa znów mile zaskakuje. Celtyckie oferuje nam bardzo przyjemną słodycz i pomimo 4,5% objętości alkoholu jest bardzo treściwe, co idzie na jego korzyść. Zaklasyfikowałbym je do piw "deserowych", ze względu na jego słodki, może trochę za mdły smak. Nie mniej jednak, nie można odmówić mu dobrej noty, opierającej się na jego swego rodzaju oryginalności. Warto spróbować.

Informacje szczegółowe o piwie:




Ocena (w skali szkolnej) - +4

0 komentarze :

Prześlij komentarz